 16 kwietnia 2016r. z Komisją Egzaminacyjną Komitetu Centralnego Olimpiady Filozoficznej w Warszawie zmierzyła się uczennica klasy 2a naszego liceum – Aleksandra Spiecha. Choć może nie było to oczekiwane zwycięstwo i nie uzyskała tytułu Laureata, ale udział w finale to wyjątkowy sukces Jej oraz nauczycielki – opiekuna Marioli Czarny, a także szkoły. Dlaczego? Bo startowała, jako absolutny ekstern, nie ma w naszym liceum etyki, logiki, ani filozofii, jej wiedza zdobyta nakładem tytanicznej pracy, to przedzieranie się przez gąszcz pojęć, kierunków, problemów filozoficznych od antyku po współczesność.
Przy pracy własnej i pomocy nauczycielki Marioli Czarny, uczennica opanowała wiadomości z zakresu 3-letnich studiów licencjackich w ciągu pół roku. Nie ma wielu takich uczniów, tak zdolnych, tak zdeterminowanych, tak odważnych, by przekraczać własne granice. Ola wybrała trudny temat – Co mogłaby znaczyć teza, iż pewne twierdzenia matematyczne można obalić empirycznie? Wiąże się on z jej zainteresowaniami dotyczącymi studiów i typem myślenia logicznego, abstrakcyjnego - kształconego w klasie matematyczno- fizycznej. Co dała jej nauka filozofii, po co ten trud, wysiłek podjęty dla tak odległej od programu profilu mat-fiz, dziedziny? To nieprawda, że odległej - twierdzi Ola - sławnymi filozofami byli wybitni matematycy i fizycy jak Newton, Einstein, Pascal, Kartezjusz, Tales czy Pitagoras.
Relacja: Mariola Czarny [ | 
